Antologia wydaje się kolejną pozycją wykorzystującą oczekiwanie świata popkultury na premierę gry "Cyberpunk 2077", ale czy jest w tym coś złego? Skądże. Jeśli ma się to wiązać z kolejnymi produktami wysokiej jakości, to fan dobrej rozrywki tylko korzysta. A "Antologia polskiego cyberpunka" jest modelowym przykładem angażującej literatury popularnej.
Zbiory opowiadań mają często tę samą bolączkę - nierówny poziom kolejnych tekstów. W tym przypadku jest inaczej, lektura każdego udowadnia dobitnie, że zaproszeni autorzy się postarali. Rzecz jasna, konkretnym odbiorcom jedno opowiadanie podejdzie bardziej, inne mniej, jednak na pewno nie ma tu żadnego bubla.
A które najbardziej przypadły do gustu mnie? Na pewno Orbitowski. Trochę zaskakuje, trochę bawi, że potrafi on nawet taką tematykę jak cyberpunk zamknąć w ramy sentymentalizmu dla przełomu lat 80. i 90. ubiegłego wieku. Całe opowiadanie jest jednak bardzo angażujące i pomysłowe.
Dobry pomysł stoi też na pierwszym planie u Wegnera - nomenklatura egzorcyzmów i opowieści o duchach świetnie wypada w świecie mocno rozwiniętej technologii.
Bardzo pozytywne wrażenie sprawia też tekst Piątkowskiego, który chyba jest najbardziej "hard" z wszystkich tu umieszczonych. Autora znałem z "Bradla", miło wiedzieć, że jego repertuar jest szerszy niż scenariusze komiksowe (w których nota bene, też wypada bardo dobrze). Będę śledził co tam wydaje dalej.
Majka i Szmidt dostarczyli z kolei teksty najbardziej rozwałkowe. I to też może się podobać, bo oba zwyczajnie dają radę, nie zostawiając miejsca na nudę.
Co do wersji - ja zaopatrzyłem się w ebooka, nie jestem fanem audio wersji książek. Może kiedyś spróbuję.
Patrząc zaś na "Antologię polskiego cyberpunka" całościowo - warto. Nawet bardzo.
Autorzy: Robert M. Wegner., Łukasz Orbitowski, Paweł Majka, Tobiasz Piątkowski, Robert J. Szmidt
Tytuł: Antologia polskiego cyberpunka
Wydawca: Empik
Data wydania: listopad 2020 (ebook)
ISBN: 978-83-272-9855-6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz