piątek, 22 grudnia 2017

Green Arrow (Odrodzenie). Tom 1: Śmierć i życie Olivera Queena - Recenzja

DC Odrodzenie to inicjatywa, która fanom komiksu superbohaterskiego przynosi naprawdę wiele dobrego. Nie dość, że mamy okazję cieszyć się nowymi przygodami najbardziej rozpoznawalnych herosów takich jak Batman, Superman czy Wonder Woman, to w dodatku na naszym rynku zaczynają się w końcu ukazywać serie dawno niewidziane lub absolutnie nowe. Do tych ostatnich należy Green Arrow, bo chociaż o perypetiach dzielnego łucznika mogliśmy już czytać (na przykład w ramach Wielkiej Kolekcji Komiksów DC), tak traktujący o nim regularny cykl pojawia się w Polsce po raz pierwszy.

Oliver Queen, za dnia playboy i miliarder, nocą zakłada kostium Green Arrowa, postaci, która stoi na straży porządku w Seattle. Pewnego dnia wpada na trop potężnej afery – w podmiejskich dokach trafia na ślad handlu żywym towarem. Szybko okazuje się, że sprawa ma drugie dno, a badając kolejne tropy, Queen natyka się na swoją własną firmę. Wszystko wskazuje na to, że ktoś knuje za plecami nominalnego szefa. Zdrajcy szybko rosną w siłę, rozpoczynając spisek, który może przedwcześnie zakończyć życie głównego bohatera.

Cechą charakterystyczną Green Arrowa zawsze była duża wrażliwość na problemy społeczne, takie jak bieda czy wykluczenie. Odrodzone wcielenie bohatera także ją posiada. Jednak twórcy nie przesadzili i nie zrobili z Queena Robin Hooda. Owszem, zdarza mu się rozdawać pieniądze na prawo i lewo, ale nie służą  tylko  pomocy – bywają również łapówką. Taki manewr jest, bądźmy szczerzy, całkiem interesujący. Pokazuje bowiem, że można dojść do celu także dzięki lekkiemu naginaniu moralności. W tomie otwierającym serię to wszystko zostaje jednak dopiero zasygnalizowane, i choć na razie potencjał kreacji głównego bohatera jest widoczny, to musi zostać potwierdzony wraz z kolejnymi odsłonami runu Percy’ego.

Pieniądze to w ogóle ważny temat w Śmierci i życiu Olivera Queena. Benjamin Percy nieśmiało pyta tu o przydatność milionowych środków w superbohaterskiej działalności Green Arrowa. Czy herosowi, który szczyci się tym, że na sercu leży mu dobro ludzi, wypada być obrzydliwie wręcz bogatym? Wszystko zależy od tego, co się z majątkiem robi, a także jak zareaguje się na jego utratę. Scenarzysta zdaje się zwracać uwagę odbiorcy na to, by nie przywiązywać zbyt dużej wagi do zaplecza finansowego, bo chociaż często jest ono wybitnie pomocne, do najważniejszych w życiu rzeczy mu niezmiernie daleko. Istotny okazuje się fakt, że pieniądz to rzecz nabyta, a przewrotny los może raz po raz zmieniać swoje wyroki w kwestii pomyślności.

Społeczny kontekst historii i zagadnienie roli pieniądza szybko odchodzą jednak w cień, gdy Percy skupia się na – chyba najważniejszej dla niego – akcji. Jak prezentuje się więc sama fabuła, gdy wjedzie już na superbohaterskie tory? Niestety dosyć sztampowo i schematycznie. Motyw utraty fortuny przez bohatera był wałkowany nawet na łamach tytułów samego DC naprawdę wiele razy, trudno więc mówić o zaskoczeniu w momencie, gdy z podobnym zagrożeniem musi radzić sobie kolejny heros. O glebę nie rzuca także kreacja głównych antagonistów, którzy są wyjątkowo groteskowi. W założeniu zaprezentowany tu „gang koszmarnych bankierów” miał prawdopodobnie uosabiać oraz krytykować konsumpcjonizm i kapitalizm, jednak Percy bardzo mocno przerysował jego członków, czyniąc z nich powykrzywiane stwory hołdujące dziwnym rytuałom, którym niezwykle daleko do pozorów prawdopodobieństwa. Zastrzeżeń nie można mieć za to do samego tempa akcji, które jest szybkie i nie pozwala czytelnikowi na nudę.

Bardzo pozytywne wrażenie sprawia za to warstwa rysunkowa Śmierci i życia Olivera Queena. Za ten element komiksu odpowiadało dwóch artystów i, mimo pewnych różnic stylowych, obaj wykonali naprawdę porządną pracę. Otto Schmidt rysuje bardziej kreskówkowo, stosując od czasu do czasu pewną umowność, zwłaszcza w detalach. Z kolei Juan Ferreyra czaruje kolorem. Jego ilustracje są pod tym względem prawdziwie obłędne, głębokie i po prostu ujmujące. Ponadto obaj dobrze przedstawiają główną postać tej opowieści, która w ich interpretacji ponownie nabiera charakterystycznego dla niej łotrzykowskiego uroku.

Tom inaugurujący debiutującą w Polsce serię Green Arrow sprawia mieszane wrażenie.  Może się podobać zasygnalizowana w nim problematyka dotycząca kwestii społecznych i finansowych oraz niezwykle udana oprawa graficzna. Gorzej jest zaś, gdy po odjęciu tej otoczki pozostaje sama fabuła. Ta powiela bowiem gatunkowe schematy. Mimo to ogólna ocena albumu jest jednak pozytywna, ponieważ w roli czytadła sprawdza się całkiem dobrze. Otrzymujemy zatem rozrywkę z lekkimi aspiracjami.

Tytuł: Śmierć i życie Olivera Queena
Seria: Green Arrow
Tom: 1
Scenariusz: Benjamin Percy
Rysunki: Otto Schmidt, Juan Ferreyra
Kolory: Otto Schmidt, Juan Ferreyra
Tłumaczenie: Marek Starosta
Tytuł oryginału: Green Arrow Vol. 1: The Death & Life of Oliver Queen
Wydawnictwo: Egmont
Wydawca oryginału: DC Comics
Data wydania: wrzesień 2017
Liczba stron: 144
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 165 x 255
Wydanie: I
ISBN: 978-83-281-2604-6

(Recenzja powstała dzięki współpracy z serwisem Szortal i na nim była pierwotnie publikowana - KLIK)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz