środa, 29 listopada 2017

James Bond. Tom 1: Warg - Recenzja

Dobre przyjęcie niedawno zakończonej serii Velvet pokazało, że na komiksowym rynku w Polsce brakuje interesujących tytułów szpiegowskich. Tę lukę stara się zapełnić nowopowstałe wydawnictwo Non Stop Comics, które jako jeden z pierwszych tytułów w ofercie prezentuje nam perypetie Jamesa Bonda. Wybór chyba nie mógłby być lepszy, wszak jest to bodaj najsłynniejszy szpieg na świecie. 007 powrócił do komiksowego medium w 2015 roku po wieloletniej przerwie, a zadania rewitalizacji postaci podjął się Warren Ellis, scenarzysta doświadczony i utalentowany. 

W Anglii dochodzi do serii tajemniczych zgonów. Sprawa ma związek z nowym narkotykiem, który niedawno pojawił się na rynku, a obecnie zbiera śmiertelne żniwo. Problemem zaczyna interesować się agencja MI6, która do jego rozwiązania postanawia zaangażować jednego ze swoich najlepszych agentów. James Bond, bo o nim mowa, wyrusza do Berlina, gdzie ma się spotkać z pewnym serbskim naukowcem specjalizującym się w nowoczesnych protezach. Krótko po dotarciu na miejsce, sprawy zaczynają się komplikować, a Bond zostaje zmuszony do zaprezentowania swoich ponadprzeciętnych umiejętności. 

James Bond kojarzony jest jako postać szarmancka, ale też nieco szowinistyczna, która podrywa całe tabuny kobiet oraz sączy wódkę z martini w wersji wstrząśniętej. Mając w pamięci ten obraz, pewnym zaskoczeniem może być to, jaki brutalny jest Bond w Wargu. Pod tym względem odchodzi od klasycznych wizerunków i najbardziej przypomina wersję wykreowaną przez Daniela Craiga. Nie jest to jednak odskok na zbyt daleki dystans, bo elementów charakterystycznych wciąż kilka pozostało. Na kartach komiksu znajdziemy i szczyptę humoru, i subtelne filtrowanie bohatera z przedstawicielkami płci pięknej. Elementy te zostały jednak ograniczone, a postać agenta sprawia dzięki temu wrażenie dosyć mocno odświeżonej. 

Jak na opowieść o szpiegu, w Wargu jest bardzo mało fabularnych zakrętów i zaskoczeń. Intryga jest stosunkowo prosta, a Ellisowi nie udało się wykreować nastroju nieufności i permanentnego zagrożenia, tak charakterystycznego dla pracy szpiega. Praktycznie od początku wiadomo też, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem. Zamiast tego dostajemy intensywną akcję – sceny, w których dominuje, są naprawdę doskonale zaprezentowane, przejrzyste fabularnie i efektowne. Objawia się tutaj także wspomniana wcześniej brutalność Bonda – agent nie ma zahamowań, jest nakierowany na osiągnięcie celu i nie zawaha się sięgnąć po drastyczne środki, by wypełnić zadanie.  

Można odnieść wrażenie, że twórcy chcieli usatysfakcjonować wszystkich fanów 007. Bo mamy tutaj i wersję agenta bliską realności, jest także charakterystyczny dla starszych filmów dosyć groteskowy czarny charakter. Połączenie tych dwóch elementów wyszło zaskakująco dobrze, bo podczas lektury ani razu nie odniosłem wrażenia, że twórcy przeszarżowali w którąkolwiek ze stron. Wszystko jest dobrze wyważone i przedstawione w absorbujący uwagę sposób. Rozczarowywać może jednak finał całej opowieści. Nie wchodząc w szczegóły powiem jedynie, że końcówka jest zwyczajnie zbyt szybka i nieprzekonująca. 

Odpowiadający za ilustracje Jason Masters operuje kreską dosyć realistyczną, co pasuje do zaprezentowanego tu wizerunku Jamesa Bonda. Artysta posiada styl przejrzysty i efektowny, a w scenach akcji także odpowiednio dynamiczny. Pewnym mankamentem mogą być jedynie monotonne, wyzute ze szczegółów tła niektórych kadrów , ale ta wada jest na szczęście mało widoczna na tle zadowalającej całości. Podobać się może także wizerunek samego 007, oscylujący gdzieś między Brosnanem a Daltonem. Warto również zwrócić uwagę na interesujący zabieg – przy scenach akcji Masters prezentuje nam efekty strzałów lub ciosów Bonda, pokazując w przekroju jakie szkody wywołują one w organizmach jego przeciwników.

Wydawnictwo Non Stop Comics wiedziało, co robi, gdy decydowało się na zaprezentowanie polskiemu czytelnikowi nowych perypetii najbardziej rozpoznawalnego agenta na świecie. Warg udanie czerpie z bondowskich schematów, ale obraca je przy okazji na własną modłę, wprowadzając do franczyzy kilka udanych innowacji. Mimo prostej, nieskomplikowanej fabuły, całość czyta się z zainteresowaniem, nabierając ochoty na więcej. Informacja na ostatniej stronie komiksu mówiąca „James Bond powróci” jest więc w tym kontekście całkiem dobrą wiadomością. 

Tytuł: Warg
Seria: James Bond
Tom: 1
Scenariusz: Warren Ellis
Rysunki: Jason Masters
Kolory: Guy Major
Tłumaczenie: Kamil Śmiałkowski
Tytuł oryginału: James Bond Volume 1: Vargr
Wydawnictwo: Non Stop Comics
Wydawca oryginału: Dynamite Entertainment
Data wydania: wrzesień 2017
Liczba stron: 176
Oprawa: twarda
Format: 170 x 255
Wydanie: I
ISBN: 978-83-8110-172-1

(Recenzja powstała dzięki współpracy z serwisem Szortal i na nim była pierwotnie publikowana - KLIK)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz