czwartek, 25 października 2012

Agnieszka Hałas "Po Stronie Mroku" - Recenzja



Patrząc na karierę pisarską Agnieszki Hałas, nasunąć może się myśl, że jest to autorka tyleż utalentowana, co nieco pechowa. Jej pierwsza książka, „Między Otchłanią a Morzem”, ukazała się w dosyć niszowym wydawnictwie, Ares2. Obecnie skutkuje to tym, że nie dosyć, że nie sposób jej dostać w normalnej sprzedaży, to jest też spory problem, by „ustrzelić” ją na popularnych serwisach aukcyjnych. Wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku, gdy Ifryt opublikował powieść „Dwie Karty”. Jednak wydawnictwo upadło, zatem kiedy ukaże się zapowiadana wcześniej kontynuacja, bogowie raczą wiedzieć. Z kolei najnowszy zbiór autorki zamiast na papierze, dostajemy w formie ebooka. Niby dobrze, że w ogóle mamy okazję przeczytać te teksty, jednak mimo rosnącej popularności czytników, to wersja papierowa jest wciąż najpopularniejsza i ma szanse dotrzeć do większej ilości odbiorców. Dobrze, gdyby te opowiadania ukazały się kiedyś w takiej formie, gdyż na pewno na to zasługują.

Na zbiór składa się 12 tekstów. Mimo dosyć dużej różnorodności, łączy je pewien motyw przewodni, a mianowicie Szeol – kraina, do której po śmierci trafiają niektóre ludzkie dusze. Konkretnie, te bardziej grzeszne. Podczas lektury będziemy mieli okazję zarówno dać się ponieść akcji w tych tekstach, które mają charakter bardziej rozrywkowy, jak i znaleźć interesującą refleksję nad ludzkim życiem w tych bardziej melancholijnych. Krótko mówiąc, dla każdego coś miłego, jednak bez wrażenia rozstrzelenia stylistycznego.

„Po Stronie Mroku”, jak zresztą sam tytuł wskazuje, cechuje się dosyć mroczną atmosferą, jednak nie popada w skrajności. Żadnej makabry tu nie uświadczymy. Nacisk jest raczej położony właśnie na klimat poszczególnych opowieści. I trzeba przyznać, że wychodzi to zbiorowi na dobre. Na dobrą sprawę nie można wskazać jakiegoś konkretnego tekstu, który byłby gorszy od pozostałych. To, że większość opowiadań w zbiorze trzyma się na stosunkowo równym poziomie i zachowuje integralność, stanowi jeden z jego największych atutów.

Mimo tego, że teksty mają zazwyczaj poważny wydźwięk i często traktują o ciemnej stronie ludzkiej natury, autorka znalazła miejsce dla paru akcentów humorystycznych. Znajdziemy je w tych bardziej rozrywkowych opowiadaniach, a objawiają się przede wszystkim w niektórych dialogach. Jest to bardzo udany zabieg i przyjemna odskocznia, biorąc pod uwagę dosyć ponury klimat reszty.

Flagowym dziełem Agnieszki Hałas są, w opinii wielu czytelników, historie o Krzyczącym w Ciemności. Tym razem mamy do czynienia z nieco inną scenerią, jednak nie sposób oprzeć się wrażeniu, że jeśli autorka w dalszym ciągu będzie rozwijać ten konspekt, to mamy szansę otrzymać cykl, który może nawet przewyższyć teksty ze świata Zmroczy. Intrygujące jest zwłaszcza przedstawienie Szeolu. W każdej chyba dziedzinie sztuki, obraz Piekła był przedstawiany po wielokroć. Dosyć ciężko w takiej sytuacji wymyślić coś, co nie będzie sprawiało wrażenia zwykłej kalki. Jednak autorce się ta sztuka udała. Oczywiście, teza, że jest to coś niezwykle oryginalnego, także mijałaby się z celem, jednak w tak wąskich ramach, jakie daje ta konkretna tematyka, można śmiało powiedzieć, iż prezentowane teksty wychodzą zdecydowanie obronną ręką. Dzieje się tak między innymi dlatego, że nie ma tu zwyczajnego podziału na Niebo i Piekło. Między dwiema głównymi krainami możemy znaleźć inne, pośrednie, a co najważniejsze, nieszablonowe.

To, że książkę czyta się tak dobrze, to także zasługa dobrego warsztatu pisarskiego Agnieszki Hałas. Czuć, że nie jest to debiutantka, ale autorka ukształtowana, której styl czytelnik może już rozpoznać. Praktyka robi swoje, praca zarówno nad powieścią jak i wcześniejszymi opowiadaniami procentuje tym, że te najnowsze czyta się wybornie. W świat przedstawiony zostajemy wciągnięci szybko i skutecznie. Nie ma siły, by czytać „Po Stronie Mroku” zbyt długo. Po prostu gdy się ją zacznie, bardzo ciężko jest się oderwać.

Pomijając narzekania na formę wydania, inne wady w najnowszej książki Agnieszki Hałas, są praktycznie niezauważalne. Dużo zależy tu pewnie od gustów konkretnych czytelników, jednak w moim przypadku jest tak, że kupuję to właściwie bez żadnych zastrzeżeń. Znalazłem w „Po Stronie Mroku” to, co lubię najbardziej, czyli świetne połączenie rozrywki z dodatkiem zastanowienia. Jeśli też lubicie takie połączenie, na pewno nie będziecie zawiedzeni.

8/10

Autor: Agnieszka Hałas
Tytuł: Po Stronie Mroku
Wydawca: RW2010
Data wydania: wrzesień 2012
Liczba stron: 290
ISBN: 978-83-63598-07-5

(Recenzja dostępna jest też pod adresem -  http://szortal.com/node/2118 )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz