poniedziałek, 1 stycznia 2024

Reckless. Tom 3: Zniszczyć wszystkie potwory - Recenzja

 

Niby wszyscy wiemy, czego można spodziewać się po kolejnym komiksie Eda Brubakera, zwłaszcza wtedy, kiedy połączył w nim siły z Seanem Phillipsem. Wiemy, że prawdopodobnie dostaniemy historię ze sznytem neo noir z dobrze nakreślonym rysem psychologicznym bohaterów, ale i tak kiedy tylko pojawia się pierwsza zapowiedź, człowieka ogarnia ekscytacja i zaczyna wyczekiwać na premierę. Bo oba te nazwiska to prawdziwa gwarancja jakości i nawet jeśli akurat są w nieco niższej formie, to poniżej pewnego poziomu nigdy nie schodzą. I kiedy piszę „nigdy”, mam na myśli „nigdy”. Nie inaczej sprawa ma się z nową częścią „Reckless”.

Los Angeles, 1988 rok. Ethan Reckless zostaje wynajęty do dość nietypowego zadania. Ma znaleźć haki na przedsiębiorcę działającego w branży nieruchomości. Zagłębianie się w przeszłość człowieka bogatego może jednak sprawić, że szukający dokopie się do spraw, które nie bez powodu zostały ukryte. Tak właśnie dzieje się i tym razem, a w tarapaty wpada nie tylko sam Ethan, ale i jego współpracownica, Anna, którą Reckless ze wszystkich sił stara się ochronić.

„Zniszczyć wszystkie potwory” to opowieść złożona z tych samych co zawsze elementów, ale nie ma tu mowy o jakimkolwiek poczuciu wtórności. To komiks tak samo ekscytujący, jak dwa pierwsze tomy, a najmocniej wpływa na to fakt, że Ed Brubaker postanowił nieco pobawić się proporcjami poszczególnych składowych. Tym razem śledztwo prowadzone przez głównego bohatera zeszło na nieco dalszy plan (choć nie można przy tym powiedzieć, żeby ten element został potraktowany po macoszemu), a autor skupił się przede wszystkim na samym Recklessie.

Jak zatem pokazany został Ethan? Przede wszystkim zaczyna powoli wchodzić w wiek średni i być może właśnie to, że dobija do czterdziestki, wyzwala w nim większy niż kiedykolwiek wcześniej sentymentalizm. Reckless staje się melancholijny, rozpamiętuje przeszłość, szuka ukojenia w drobnych przyjemnościach. Uświadamia też sobie, jak niebezpieczne potrafi być to, czym zarabia na chleb i jakie konsekwencje ma tak ryzykowne zajęcie. Ten obyczajowy kierunek jest też doskonale poprowadzony w relacji Ethana z jego współpracownicą, Anną. Brubaker świetnie portretuje różnice charakterów tej dwójki i wiarygodnie przedstawia ich konflikt. Każde musi popełnić własne błędy, żeby przekonać się, jaką ścieżką chce podążać w przyszłości. Oboje muszą przemyśleć, czy chcą nią kroczyć razem, jako współpracownicy.

Wspomniałem wcześniej, że wątek kryminalny zszedł na dalszy plan, ale nie znaczy to wcale, że jest on słabo poprowadzony. Wręcz przeciwnie. Tym razem Brubaker wplątuje Recklessa w świat polityki i biznesu i każe mu mierzyć się z ludźmi potrafiącymi wykazywać się wielką bezwzględnością w realizacji swoich planów. „Zniszczyć wszystkie potwory” dobitnie pokazuje, jakim bagnem potrafi być świat na pozór kulturalny, jak pod maską profesjonalizmu i etyki skrywa inne, odrażające oblicze, dla którego ważny jest tylko zysk. A dochodzi się do niego nie inaczej, jak po trupach słabszych.

Przy kolejnych albumach tandemu Brubaker/Phillips cieszę się tak samo mocno zarówno na świetną opowieść, jak i na doskonałe ilustracje. Otrzymanie obu tych rzeczy jest bowiem prawie pewne. Chyba jeszcze nigdy nie zawiodłem się na grafikach Seana Phillipsa i nie inaczej jest także tym razem. To styl, który doskonale znamy nie tylko z poprzednich odsłon serii, ale i z wielu wcześniejszych projektów obu panów. Doskonały brudny styl, doskonały klimat, warto też wspomnieć o doskonałej kolorystyce (tutaj wyróżnić trzeba Jacoba Phillipsa, prywatnie syna Seana Phillipsa).

Trzecia odsłona „Reckless” to nieco inne oblicze tytułowego bohatera, ale nadal jest to komiks niezwykle angażujący. Pod pewnymi względami można nawet uznać ten album za najlepszy z dotąd wydanych. Taka opinia będzie, rzecz jasna, uwarunkowana oczekiwaniami konkretnego czytelnika, potrafię sobie jednak bez trudu wyobrazić komiksiarzy, którzy właśnie „Zniszczyć wszystkie potwory” postawią na szczycie wydanych dotąd odcinków „Reckless”.

Seria: Reckless
Tytuł: Zniszczyć wszystkie potwory
Tom: 3
Scenariusz: Ed Brubaker
Rysunki: Sean Phillips
Kolory: Jacob Phillips
Tłumaczenie: Maria Lengren
Tytuł oryginału: Reckless. Destroy All Monsters
Wydawnictwo: Mucha Comics
Wydawca oryginału: Image Comics
Data wydania: wrzesień 2023
Liczba stron: 144
Oprawa: twarda
Format: 180 x 275
Wydanie: I
ISBN: 978-83-67571-22-7

(Recenzja powstała dzięki współpracy z serwisem Szortal, na którym ukazała się 24. 10. 2023).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz