środa, 15 czerwca 2022

Trupie gadki. Sezon 1 i 2 - Recenzja

 

Repertuar Planety Komiksów jest naprawdę szeroki. W ofercie wydawnictwa znajdziemy zarówno mocną erotykę i komiks okołosuperbohaterski, jak i tytuły przeznaczone dla dzieci. Dla każdego coś miłego. „Trupie gadki” należą do ostatniej z wymienionych kategorii. Powiem szczerze: przed lekturą nie nastawiałem się na nic specjalnego, tymczasem okazało się, że jest to komiks zaskakująco przyjemny. Przeznaczony dla młodszego odbiorcy, owszem, ale dający frajdę także dojrzałemu czytelnikowi.

„Trupie gadki” mają formę zbliżoną do talk show lub wywiadu. Założeniem obu sezonów tego komiksu jest prezentacja sylwetek ludzi, którzy odcisnęli swoje piętno na historii. Kolejne epizody przybliżają nam tak interesujące postaci, jak Maria Skłodowska-Curie, Henryk VIII, Grigorij Rasputin czy królowa Elżbieta I. Wszyscy opowiadają o swoim życiu. Założenie proste, ale podane w nietypowej formie, bo każda z postaci mówi o sobie już… zza grobu.

Bawiąc, uczyć, a ucząc, bawić – prawdopodobnie taka idea przyświecała autorowi „Trupich gadek”, kiedy w jego głowie pojawił się pomysł napisania tego komiksu. Wprowadzenie rzeczonej dewizy w życie jest jednak trudniejsze, niż może się wydawać. Napisanie i narysowanie albumu w taki sposób, żeby był lekki i przystępny, ale jednocześnie przekazywał wiedzę, to naprawdę trudna sztuka. Trzeba przy tym uniknąć zniechęcającej młodego odbiorcę łopatologii, a przy okazji nie popaść w nadmierną błazenadę. Murphy’emu ta sztuka się udała – „Trupie gadki” okazały się w znacznej mierze lekturą satysfakcjonującą, choć kilka wad mają.

Najpierw jednak o zaletach. Największą jest z pewnością walor edukacyjny „Trupich gadek” połączony z niesamowitą lekkością formy. Lektura kolejnych epizodów, poza tym, że jest przyjemna, mocno zachęca do samodzielnego researchu. Życiorys każdego z gości gospodarza tego swoistego talk show jest podany w taki sposób, że rozbudza ciekawość czytelnika, a sprawdzenie na własną rękę, jak bardzo zaprezentowane tu biogramy różnią się od faktycznego stanu rzeczy, powinno stanowić dodatkową frajdę podczas lektury lub już po jej zakończeniu.

Fakty z życia kolejnych postaci podane są w bardzo humorystyczny sposób, a autor wyraźnie stara się uwypuklić najważniejsze dokonania bohaterów. Wszystko podlano sosem rozrywki. Jak to bywa w podobnych przypadkach, żarty raz są lepsze, raz gorsze, ale w ogólnym rozrachunku nigdy nie przekraczają granicy dobrego smaku. Murphy nie stroni za to od humoru słownego typu „suchar”, co w mojej opinii jest rzeczą bardzo pozytywną, bo tego typu zabiegi sprzyjają lepszemu pojmowaniu przez młodzież abstrakcji, a to zdecydowanie poszerza horyzonty.

Mankamentem „Trupich gadek” jest ten sam schemat kolejnych wywiadów. Oba albumy co prawda nie są długie, ale w pewnym momencie ta powtarzalność zaczyna lekko doskwierać. Jest to widoczne zwłaszcza wtedy, kiedy czyta się cały komiks za jednym posiedzeniem, dlatego uważam, że nawet mimo małej, około sześćdziesięciostronicowej objętości jednego tomu, najlepiej je czytać po pół albumu na raz. Wtedy „wchodzi” najlepiej.

Nie ma co specjalnie rozpisywać się na temat warstwy graficznej. Jest ona po prostu przyjemna – rysunki utrzymano w bardzo prostej, cartoonowej stylistyce, co jest generalnie logicznym wyborem, jeśli idzie o grupę docelową „Trupich gadek”. Dzieciakom często trudno dłużej utrzymać uwagę, więc im prościej, tym lepiej. A ilustracje są tu proste i miłe dla oka. O to chyba chodziło.

Pierwsze dwa sezony „Trupich gadek” okazały się zaskakująco przyjemną i niegłupią rozrywką. Spodziewałem się komiksu bardziej infantylnego, tymczasem niezaprzeczalny walor edukacyjny tych albumów połączony ze sprawnym prowadzeniem opowieści sprawił, że bawiłem się naprawdę dobrze. Adam Murphy ma dużą lekkość pióra – to pożądana cecha w przypadku komiksu pisanego przede wszystkim z myślą o młodszym odbiorcy, jednak także dorośli będą się przy nim dobrze bawić.

Tytuł: Trupie gadki
Tom: 1 i 2
Scenariusz i rysunki: Adam Murphy
Kolory: Lis Murphy
Tłumaczenie: Paweł Brzosko (Sezon 1), Arkadiusz Czerwiński (Sezon 2)
Tytuł oryginału: Corpse Talk Season 1, Corpse Talk Season 2
Wydawnictwo: Planeta Komiksów
Wydawca oryginału: David Fickling Books
Data wydania: sierpień 2016, wrzesień 2019
Liczba stron: 64 (Sezon 1), 64 (Sezon 2)
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Format: 176 x 248
ISBN: 978-83-943473-3-8, 978-83-952525-9-4

(Recenzja powstała dzięki współpracy z serwisem Szortal, na którym ukazała się 07. 03. 2022).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz