środa, 15 kwietnia 2020

Criminal. Tom 2: Umarli i umierający. Fatalna noc - Recenzja

Duet twórczy Ed Brubaker i Sean Phillips nie od dziś ma znakomitą renomę. Niejednokrotnie mogliśmy podziwiać efekty współpracy obu panów, a słowo „podziwiać” jest tu kluczowe – komiksy, które wychodzą spod pióra pierwszego z nich i spod pędzla drugiego są bowiem nader często prawdziwymi działami sztuki, czego dobitnym przykładem jest właśnie „Criminal”. Maestria, z jaką została skonstruowana ta seria, zachwyca. Już pierwszy, wydany w maju zeszłego roku tom nie pozwalał na chwilę oddechu. Kontynuacja była oczekiwana przez wielu fanów i w końcu mamy okazję sprawdzić, jak wysoka jest jej jakość.

Pierwsza część albumu traktuje o powracającej do domu, zniszczonej życiem kobiecie poszukującej zemsty. Już kiedyś stanęła między dwoma przyjaciółmi, lecz to nie ona spowodowała ostateczny rozkład ich przyjaźni. Relacja między tą trójką jest nader skomplikowana, w dodatku zostaje w nią wplątany były żołnierz, obecnie bezwzględny kryminalista. Druga składowa to z kolei opowieść o podjętej przez byłego przestępcę próbie życia z dala od złych nawyków. Niestety, jedna niewłaściwa decyzja może łatwo zniweczyć lata starań, o czym Jacob Kurtz przekonuje się na własnej skórze.

Pierwsza z zamieszczonych w tym tomie historii, czyli „Umarli i umierający”, złożona jest z trzech zeszytów. Brubaker położył w nich spory nacisk na konstrukcję opowieści – wszystkie części opowiadają o jednym, ale z różnego punktu widzenia. Zastosowanie takiego manewru pozwala na zdecydowanie lepsze i szersze spojrzenie na fabułę. W momencie gdy myślimy, że wiemy już wszystko, pojawia się kolejny bohater, który rzuca więcej światła na wydarzenia, co do których myśleliśmy, że są jednoznaczne.

Pierwsza składowa albumu jest ponadto pełna emocji i wyrazistych postaci (większość z nich to w zasadzie antybohaterowie), których historia wciąga bez reszty. Intryga jest w zasadzie dosyć prosta, ale śledzenie kolejnych wydarzeń, obserwowanie jak dochodzi do kolejnych złych decyzji podejmowanych przez protagonistów, fascynuje – Brubaker napisał to wszystko w taki sposób, że ma się wrażenie uczestniczenia w tej fabule. Powiązania między bohaterami są z kolei nakreślone tak precyzyjnie, że ręce same składają się do oklasków – początkowo nie wydaje się, żeby kolejne postaci były oplecione aż tak gęstą siecią zależności, jednak gdy zaczynamy dostrzegać pełen obraz, wszystkie luki zostają uzupełnione, a opowieść nabiera bardzo konkretnego kształtu i wyrazu.

Na podobnie wysokim poziomie stoi „Fatalna noc”. Już sam tytuł sugeruje, że bohatera nie spotka zbyt wiele przyjemnych rzeczy. Jacoba Kurtza poznaliśmy w „Lawless”, jednej z historii wchodzących w skład poprzedniego tomu „Criminal” – wtedy w pełni korzystał ze swoich zdolności fałszerza dokumentów. Teraz wydaje się, że na dobre porzucił przestępcze życie, jak się jednak szybko okazuje, trudna przeszłość ma to do siebie, że wraca. Siłą tego epizodu ponownie jest znakomita kreacja bohaterów. Brubaker przedstawia ich w taki sposób, że z jednej strony współczujemy tym biednym sukinsynom, z drugiej zaś kibicujemy, by wreszcie znaleźli swoją drogę wyjścia z matni, w której tkwią. Ostatecznie jednak doskonale rozumiemy, dlaczego w ich życiu wszystko zmienia się w jedno wielkie bagno – spirala złych wyborów zacieśniła się już zbyt mocno i nie można się z niej wydostać. Fatalizm kipiący z kolejnych stron „Criminal” godny jest greckiej tragedii.

Sean Phillips nie rysuje tu efektownie. Nie jest to jednak żaden zarzut – ten album wręcz nie powinien być efektowny wizualnie. To nie na tym opiera się jego siła. Z kolejnych kadrów wylewa się mrok, lecz nie ten nadprzyrodzony, ale zamieszkujący zakamarki ludzkich dusz, popychający do popełniania kolejnych życiowych błędów. Całość utrzymana jest w dość mrocznych odcieniach i kolorach – ilustracje można określić jako „przytłumione”, co akurat w tym przypadku jest pochwałą.

Chwilę czekaliśmy, aż „Criminal” pojawi się na polskim rynku, ale było warto. To nie tylko jedno z największych osiągnięć duetu Brubaker-Phillips, ale prawdopodobnie jeden z najlepszych komiksowych kryminałów w historii medium. I nie ma w tym peanach pochwalnych ani krztyny przesady – obaj twórcy spisali się tu na medal i dostarczyli produkt, który już wszedł do historii gatunku. Teraz pozostaje nam tylko czekać na kolejny tom, który na szczęście został już zapowiedziany (choć jeszcze bez konkretnej daty premiery).

Tytuł: Umarli i umierający. Fatalna noc
Seria: Criminal
Tom: 2
Scenariusz: Ed Brubaker
Rysunki: Sean Phillips
Kolory: Val Staples
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Tytuł oryginału: Criminal Vol. 2
Wydawnictwo: Mucha Comics
Wydawca oryginału: Icon (Marvel Comics)
Data wydania: listopad 2019
Liczba stron: 224
Oprawa: twarda
Format: 180 x 275
Wydanie: I
ISBN: 978-83-65938-71-8

(Recenzja powstała dzięki współpracy z serwisem Szortal, obecnie dostępnym w sieci na profilu facebookowym. Tekst ukazał się 01. 02. 2020)

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Warto. Bardzo. Świetna rzecz, jedna z najlepszych w komiksowym noir (i nie tylko w tym gatunku).

      Usuń