środa, 14 września 2022

Ekspozytura "Rygor". Tom 1: Goście hotelu Arago - Recenzja

 

Polska historia ma wiele niezwykle ciekawych kart. Czasami są one tragiczne, innym razem chwalebne, ale z pewnością przeszłość naszego kraju jest naprawdę interesująca, a wiele wydarzeń doskonale nadaje się do przedstawienia w formie opowieści – czy to książkowej, czy filmowej, czy w końcu graficznej. Twórcami, którzy już od jakiegoś czasu nader sprawnie poruszają się w historycznej tematyce, są Tobiasz Piątkowski i Marek Oleksicki. Ten tandem dał nam już umiejscowionego w okupowanej przez Niemców Warszawie świetnego „Bradla”. Teraz nadszedł czas na kolejny intrygujący projekt.

W Algierze, stolicy francuskiej kolonii w północnej Afryce, rozpoczyna się walka o wpływy i informacje, które mogą zadecydować o dalszych losach tej części świata, a być może także zmienić bieg całej II wojny światowej. Ten, kto zyska przewagę, bardzo pomoże swojej stronie konfliktu. W szranki stają agenci niemieccy i polscy. Powodzenie misji tych drugich może pozwolić Brytyjczykom zdobyć bezcenną wiedzę o terenie, na którym dotąd niepodzielnie rządził wróg.

Czytając „Ekspozyturę Rygor”, byłem pod dużym wrażeniem złożoności tej opowieści. Choć cały album nie jest długi (to zaledwie siedemdziesiąt dwie strony, z czego na sam komiks przypada nieco mniej, bo na końcu otrzymujemy ponad dziesięć stron dodatków), to treści jest tu naprawdę sporo. Uwagę zwraca przede wszystkim sposób, w jaki Tobiasz Piątkowski połączył kilka płaszczyzn zaprezentowanej w „Gościach hotelu Arago” historii, żadnej przy tym nie zaniedbując i utrzymując między nimi doskonały balans. Ta umiejętność zasługuje na pochwałę. A o jakich składowych mowa?

Na pierwszy plan wysuwa się, rzecz jasna, wątek wywiadowczy. Motyw tworzenia polskiej siatki szpiegowskiej w Afryce potraktowano z dużym pietyzmem, a najważniejsza jest wiarygodność. Na kolejnych kartach nie uświadczymy akcji w stylu amerykańskiego filmu sensacyjnego – to może byłoby efektowne, ale zarazem bardzo odległe od prawdziwego życia. Zamiast tego scenarzysta stawia na budowanie napięcia, pokazanie, że tworzenie oddziału agencji zajmującej się zbieraniem informacji na terenie obcego państwa nie jest zajęciem łatwym, przypomina za to mozolną dłubaninę. Nie dla każdego taki styl będzie atrakcyjny, ale warto pamiętać, że „Ekspozytura Rygor” inspirowana jest faktami, a im należy oddać honor, chociażby poprzez brak zbytniego kolorowania fabuły.

Dobre wrażenie sprawia też pokazanie rodzinnego życia głównego bohatera. Widzimy między innymi to, że jego praca zmusza go niekiedy do wystawienia najbliższych na niebezpieczeństwo. Mieczysław Słowikowski stara się oczywiście unikać podobnych sytuacji, ale charakter jego pracy zmusza go do nauczenia się łączenia niebezpiecznej działalności z koniecznością rozłożenia parasola ochronnego nad żoną i dzieckiem. Co istotne, jego bliscy nie są wcale postaciami pobocznymi, w toku fabuły mają swój głos, własny charakter i choć dostają mniej „czasu ekranowego”, mają duże znaczenie dla fabuły. Warto też zwrócić uwagę na solidne zarysowanie realiów historycznych - nakreślenie sytuacji zarówno we Francji i całej Europie, jak i w Algierii, jest przeprowadzone bardzo dobrze i zarazem absolutnie kluczowe dla pełnego zrozumienia wydarzeń.

Kto zna „Bradla”, nie będzie specjalnie zaskoczony tym, jak wygląda warstwa graficzna „Ekspozytury Rygor”. Ta jest za wszech miar profesjonalna i miła dla oka, powiem jednak, że w pewnych scenach brakuje mi większej różnorodności jeśli idzie o sposób kadrowania Ten jest bowiem bardzo konwencjonalny – dostajemy mniejsze lub większe prostokąty. Nie mówię, żeby ilustracje były ułożone na wzór nowoczesnej superbohaterszczyzny, ale przydałoby się w tej materii nieco więcej ekstrawagancji.

Czy „Ekspozytura Rygor” jest godnym następcą „Bradla”? Choć to komiksy o nieco innym charakterze, to ich ogólny profil jest podobny, w związku z czym można pokusić się o odpowiedź. A ta musi być twierdząca. Bo choć akcja nie gna do przodu na złamanie karku, to zaprezentowana na tych kilkudziesięciu stronach historia jest zarówno interesująca, jak i angażująca. Z przyjemnością poznam dalsze przygody Mieczysława Słowikowskiego podczas tworzenia polskiej siatki wywiadowczej w północnej Afryce.

Seria: Ekspozytura Rygor
Tytuł: Goście hotelu Arago
Tom: 1
Scenariusz: Tobiasz Piątkowski
Rysunki: Marek Oleksicki
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: czerwiec 2022
Liczba stron: 72
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 167 x 255
Wydanie: I
ISBN: 978-83-281-5559-6

(Recenzja powstała dzięki współpracy z serwisem Szortal, na którym ukazała się 28. 06. 2022).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz