„Mroczne wizje” są antologią przedstawiająca postać Dartha Vadera w różnych ujęciach, ale wszystkie segmenty tego komiksu łączy jedno – na Mrocznego Lorda patrzmy tu oczami innych ludzi, a co za tym idzie, odbieramy go za każdym razem nieco inaczej. Jak kolejne zeszyty prezentują się pod kątem jakościowym?
W pierwszym („Wybawca”) widzimy Vadera jako bohatera. Co prawda Sith zostaje nim niejako z przypadku, nie zmienia to jednak faktu, że obserwowanie go oczami chłopca widzącego w nim herosa oswobadzającego lud jego planety od pradawnego potwora jest nie tylko niecodzienne, ale odświeżające. To naprawdę udane otwarcie, choć miałem lekki problem z ilustracjami, które potrafią być zaskakująco mało szczegółowe w portretowaniu mimiki bohaterów i bardzo standardowe w momencie konfrontacji Sitha z zagrożeniem . 7/10
Drugi zeszyt („Nie do przyjęcia”) trzyma poziom i zaskakuje brakiem Vadera na pierwszym planie – tutaj jest on raczej kimś, kto wywiera wpływ na wydarzenia swoją obecnością w tle. Komiks w nieco przerysowany sposób pokazuje skalę wytresowania imperialnych pracowników, dla których groźba kontroli i weryfikacji własnych działań przez ucznia Palpatine'a (a za nimi, jak dobrze wiemy, najczęściej idzie surowa kara – zwłaszcza, kiedy wykrywane są uchybienia) stanowi motywację do naginania wszelkich zasad nie tylko work-life balance, ale przede wszystkim zdrowego rozsądku. Klimatowi lekkiego absurdu i przerysowania sprzyjają podkreślające te cechy grafiki. 7/10
Opowieść numer trzy („Wysoki, mroczny, przystojny”) to prawdziwa perełka tego zbioru. Bohaterka, pracownica medyczna Gwiazdy Śmierci, skrycie podkochuje się w Vaderze. Jesteśmy świadkami jej narastającej obsesji na punkcie „wybranka” – scenarzysta w świetny sposób portretuje pokrętną psychikę kobiety. Sposób, w jaki ignoruje wszelakie znaki ostrzegawcze sugeruje, że nieco oderwała się ona od rzeczywistości. Pod względem psychologicznym mamy tu dużo „mięsa” a samo opowiadanie jawi się jako jeden z najbardziej oryginalnych i zarazem najlepszych komiksów spod znaku „Star Wars” ever. Bardzo, bardzo przewrotne love story. Na plus zaliczam też podział rysunków na te dziejące się w rzeczywistości oraz na rojenia pani pielęgniarki. 9/10
Czwarta historia ("Zapaleniec") skupia się na pokazaniu tego, że nie każdy może być bohaterem Rebelii. Autor bardzo naturalnie tworzy relację między czytelnikiem a głównym bohaterem – jest to ktoś dotknięty przez brutalność władzy, komu wręcz nie wypada nie kibicować. Dlatego kiedy wstępuje do Rebelii, jesteśmy pełni dobrych myśli. Oto spełni swoje przeznaczenie, dokona zemsty za śmierć najbliższych. Co więcej, dostaje do ręki wszystkie rekwizyty mogące posłużyć zbudowaniu jego legendy, zostaje też rzucony w odpowiednie okoliczności, wystarczy tylko szczypta zdecydowania. Tu jednak zaczynają się schody. Autor w przewrotny sposób pokazuje, że nie każdy ma wystarczająco silna psychikę, by zdecydować się na radykalne kroki. Bardzo to... życiowo. I jest w zasadzie dość nietypowe jak na opowieść ze świata „Star Wars”. Doceniam. 8/10
Żeby nie było aż tak dobrze, ostatni segment albumu ("I tak nie uciekniesz") rozczarowuje. W historii o barmanie, który przypadkiem wplątuje się w konflikt między Imperium a Rebelią nie ma ani lekkości, ani zbyt dobrego pomysłu – rzecz jest rozmyta i wyraźnie bezcelowa. Ładne są za to rysunki, które dobrze prezentują się zwłaszcza w momentach wizji wywołanych przez trujące rośliny. 4/10
Jak na antologię, „Mroczne wizje” są albumem zaskakująco udanym. Tylko jedna opowieść z pięciu tu zawartych wyraźnie odstaje in minus, reszta jest albo dobra, albo bardzo dobra, mamy też jeden cudowny highlight. Bilans wypada mocno na plus, więc całościowo oceniam ten komiks jako bardzo dobry.
Seria: Star Wars
Tytuł: Vader. Mroczne wizje
Scenariusz: Dennis Hallum
Rysunki: David Lopez, Paolo Villanelli, Brian Level, Javier Pina, Stephen Mooney, Geraldo Borges
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Tytuł oryginału: Star Wars: Vader - Dark Visions
Wydawnictwo: Egmont
Wydawca oryginału: Marvel Comics
Data wydania: wrzesień 2024
Liczba stron: 128
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Papier: kredowy
Format: 165 x 255
Wydanie: I
ISBN: 978-83-281-5527-3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz